Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

zdjęcia

Blog:  brydziula666
Data dodania: 2019-07-18
wyślij wiadomość

Z telefonu nie udało mi się wrzucić zdjęć do ostatniego wpisu. Teraz wrzucam nasze zdobyte szczyty i przy okazji zdjęcie nowego członka rodziny :) Stróż jak się patrzy.


Szczyty

Blog:  brydziula666
Data dodania: 2019-07-17
wyślij wiadomość

Jak w tytule, zdobywamy szczyty :) pniemy się do góry coraz bardziej i coraz bardziej zakochujemy się w tym uroczym domku.  Na koniec lipca zamówiona więźba, niestety tartak może mieć opóźnienia. Dalej nie zdecydowałam którą blachę wybrać, bo nie wiem czy już wspominałam, że zdecydowaliśmy się na blachodachowkę. Waham się między Germanią a Venecją. Jedyne co pewne to kolor antracyt. 

2Komentarze
Data dodania: 2019-07-17 10:00:09
Blachodachówka
Witam polecam Venecje mamy na dachu, wwygląda pięknie.Dokladnie tak samo zastanawialiśmy się pomiędzy Germania. Przekonał mnie do tej decyzji dekarz(oczywiście mam tu na myśli względy jakościowe).Dzisiaj porównując te dwie blachy na dachach to był świetny wybór!
odpowiedz
Data dodania: 2019-07-18 06:33:54
Witam serdecznie. Jesteśmy coraz bliżej decyzji i będzie to raczej Venecja :)
odpowiedz
Odpowiedź do izafabia

Praca, dużo pracy...

Blog:  brydziula666
Data dodania: 2019-07-06
wyślij wiadomość

Witajcie po długim czasie i uwierzcie, że był to bardzo ale to bardzo pracowity czas. Przez ostatnie kilka tygodni nie wiadomo było w co ręce włożyć. Szalowanie, skręcanie wieńców, folia, zbrojenie i jego wiązanie itp. itd. Zdecydowaliśmy też, że robimy schody betonowe. Więc doszła praca przy schodach. Codziennie zmęczeni usypialiśmy po przyłożeniu głowy do poduszki. Jednak zmęczenie fizyczne to nic w porównaniu do zmęczenia psychicznego. Ciągłej obawy czy wszystko się uda, pójdzie zgodnie z planem, czy nie będzie żadnej obsuwy. Ale przecież większość z Was przeżywa to samo co ja. Jak zaczynałam przygodę z budową a właściwie z załatwianiem wszystkich formalności, wybrany przeze mnie pan adaptujący (załatwiający za mnie większość papierów) powiedział mi jedno zdanie, które do dziś siedzi mi w głowie. "Gratuluję i współczuję." Święte słowa... budowa domu super przeżycie ale ile nerwów. 

Powiem tak; baliśmy się o strop. Czy wytrzymają stemple, czy nie będzie ich za mało, porozsychane deski, termin na beton nie ten co chciałam a więc problem z ludźmi (budujemy sami jak większa akcja szukamy pomocy u rodziny, znajomych), pogoda upalna jak diabli. OK. 1.07 ludzie nazbierani, betoniarnia dogadana, LEJEMY STROP. Skończyliśmy ok 14, głaskanie, temperatura ok. 30 stopni, beton schnie za rękami. O 16 już polewamy. a na drugi dzień co? Deszcz i tak jest do dziś. Dawno się tak z deszczu nie cieszyłam, więc teraz trochę zdjęć. 



Nasze schody do nieba :)

brydziula666
ranga - mojabudowa.pl nowicjusz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 2334
Komentarzy: 8
Obserwują: 5
On-line: 9
Wpisów: 10 Galeria zdjęć: 38
Projekt TANIS
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - zachodniopomorskie
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2019 sierpień
2019 lipiec
2019 maj
2019 kwiecień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik